Znaleziono 0 artykułów
16.08.2025

Najlepsze nowe filmy Netflix, które warto obejrzeć

„Rodzina Addamsów” i „Rodzina Addamsów 2”. (Fot. Christophel Collection/ East News)

Spośród wszystkich nowości Netflix wybieramy najlepsze nowe filmy platformy, które naprawdę warto obejrzeć. Wśród nich nie mogło zabraknąć kultowej już komedii romantycznej „Kocha, lubi, szanuje” i długo wyczekiwanej kontynuacji „The Old Guard”. Oto najbardziej polecane filmy, które skutecznie umilą ostatnie tygodnie wakacji.

„Asteroid City”: Dla fanów najlepszych filmów dostępnych na platformie

„Asteroid City”. (Fot. materiały prasowe)

Tytułowe Asteroid City mieści się w samym sercu pustyni. W połowie lat 50. największą atrakcją miasteczka są meteorytowy krater i obserwatorium, do którego zjeżdżają najzdolniejsze dzieci z całego kraju. Przyszli naukowcy mają odebrać nagrody za swoje wynalazki. Ich plany pokrzyżuje jednak przybycie obcych, które sprawi, że miasteczko znajdzie się pod wojskową kwarantanną. W „Asteroid City” Wes Anderson rozwija ulubione tematy i konwencje, ale robi to w bardziej przystępny sposób niż w poprzednim „Kurier francuski z Liberty, Kansas Evening Sun”.

„Kocha, lubi, szanuje”: Dla fanów najlepszych filmów romantycznych na Netflix

„Kocha, lubi, szanuje”. (Fot. materiały prasowe)

Gdy Cal (Steve Carell z „The Office”) odkrywa, że jego żona Emily (Julianne Moore) go zdradza, jego dotychczasowe życie rozpada się niczym z domek z kart. Pomaga mu stanąć na nogi podrywacz Jacob (Ryan Gosling), szaleńczo zakochany w Hannie (Emma Stone). Lekka komedia i urocze love story w jednym? Jesteśmy na tak.

„Rodzina Addamsów” i „Rodzina Addamsów 2”: Dla fanów najlepszych filmów komediowych na Netflix

„Rodzina Addamsów” i „Rodzina Addamsów 2”. (Fot. Christophel Collection/ East News)

Maraton drugiego sezonu „Wednesday” za wami? Czas na nostalgiczny seans obu części „Rodziny Addamsów”, które niedawno trafiły na platformę. W tej wersji w Wednesday wciela się Christina Ricci, a Gomeza i Morticię grają Raúl Juliá i Anjelica Huston.

„Vinci”: Dla fanów najlepszych polskich filmów dostępnych na Netflix

„Vinci”. (Fot. materiały prasowe)

Cuma (Robert Więckiewicz) wychodzi z więzienia i od razu planuje kolejny skok. Tym razem pragnie ukraść słynny obraz Leonarda da Vinci „Dama z gronostajem” prezentowany w Muzeum Książąt Czartoryskich w Krakowie. W tym celu zbiera ekipę, do której dołączają targany moralnymi rozterkami wspólnik (Borys Szyc) i młoda fałszerka obrazów (Kamilla Baar). Do polskiej komedii warto wrócić przed seansem „Vinci 2”.

„The Old Guard 2”: Dla fanów najlepszych filmów akcji ostatnich lat

„The Old Guard 2”. (Fot. materiały prasowe)

„The Old Guard” pozostaje jednym z najwyżej ocenianych filmów oryginalnych Netflix. Nic więc dziwnego, że fani z niecierpliwością wyczekiwali kontynuacji przygód Andy (Charlize Theron), nieśmiertelnej wojowniczki, która przewodzi tytułowej drużynie w walce o sprawiedliwość. Tym razem Old Guard będzie musiało stawić czoła swojemu największemu wrogowi, Cassiusowi Drakenowi, który wszedł w posiadanie broni zdolnej unicestwić wszystkich nieśmiertelnych.

„Szczęki”: Dla fanów najlepszych thrillerów, horrorów i filmów grozy dostępnych na Netflix

„Szczęki”. (Fot. materiały prasowe)

Kultowy thriller Stevena Spielberga świętuje w tym roku 50 lat. To doskonała okazja, by powrócić do leniwego miasteczka Amity, które zostaje nawiedzone przez krwiożerczego ludojada. Szeryf Brody, oceanolog Hooper i wilk morski Quint (Roy Scheider, Richard Dreyfuss i Robert Shaw) wyruszają w rejs, by upolować potwora.

„Empire Records”: Dla fanów najbardziej stylowych filmów lat 90.

„Empire Records”. (Fot. materiały prasowe)

Szukasz inspiracji dla swojej jesiennej szafy? Obejrzyj „Empire Records”, który śledzi losy młodych pracowników niezależnego sklepu muzycznego. Gdy grozi mu wrogie przejęcie ze strony większych graczy, muzyczni pasjonaci zrobią wszystko, by go uratować. Wspólny cel zbliży ich do siebie. Błękitny sweter i minispódniczka w kratę Corey (Liv Tyler) na pewno znajdzie się na naszym jesiennym moodboardzie.

„K-popowe łowczynie demonów”: Dla fanów najlepszych filmów familijnych na Netflix

„K-popowe łowczynie demonów”. (Fot. materiały prasowe)

Zanim przetrzesz oczy ze zdumienia i zaczniesz scrollować dalej, dodaj „K-popowe łowczynie demonów” do listy filmów do obejrzenia. Wierz mi, nie pożałujesz. Jeden z najciekawszych filmów animowanych Netflix śledzi losy tytułowych łowczyń demonów, które tworzą również popularny zespół k-popowy (ich przeboje będziecie nucić jeszcze na długo po seansie). Kiedy światu zagraża inwazja, dziewczyny będą musiały stawić czoła mrocznym siłom i swoim tajemnicom.

„Tylko nie ty”: Dla fanów najlepszych komedii romantycznych ostatnich lat

„Tylko nie ty”. (Fot. materiały prasowe)

Fanom zabawnych romansów polecamy przewrotne love story z Sydney Sweeney i Glenem Powellem. W „Tylko nie ty” aktorski duet gra parę dawnych znajomych, którzy szczerze się nie znoszą. Do czasu, gdy muszą udawać parę, by nie wyjść na przegrywów na weselu jej siostry. Chemia między bohaterami jest oczywiście widoczna od pierwszej sceny, a zakochani są wręcz skazani na happy end, co zupełnie nie odbiera radości z seansu. Zamiast tracić czas na „Miłość w Oksfordzie”, (raz jeszcze) obejrzyj „Tylko nie ty”.

„Rzymskie wakacje”: Dla fanów najwyżej ocenianych filmów na platformie

„Rzymskie wakacje”. (Fot. materiały prasowe)

Jeden z najpiękniejszych romansów w historii kina śledzi losy księżniczki Anny (Audrey Hepburn), która postanawia uciec od dworskich obowiązków. W eskapadzie towarzyszy jej dziennikarz Joe (Gregory Peck). Pod wpływem uroku Wiecznego Miasta nieoczywista para zbliża się do siebie. Za kreację spragnionej wolności księżniczki Hepburn otrzymała swojego jedynego Oscara. „Rzymskie wakacje” warto obejrzeć również dla zjawiskowych kostiumów Edith Head.

Zobacz także:

Julia Właszczuk
  1. Kultura
  2. Kino i TV
  3. Najlepsze nowe filmy Netflix, które warto obejrzeć
Proszę czekać..
Zamknij